Poniżej przedstawiam wyrok Okręgowego Sądu Lekarskiego w Warszawie w sprawie wszczętej na podstawie doniesień złożonych do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przez prof. Macieja Grzybka oraz Rzecznika Praw Pacjenta. Zwracam uwagę, że nie ma jednolitej linii w tych sprawach – OSL w Warszawie wysłuchał wyjaśnień obwinionego i wydał wyrok po rozważeniu całości. Dokonałem edycji orzeczenia wstawiając podtytuły dla łatwiejszego czytania.

 

Orzeczenie:

dnia 19 maja 2022 r.

Okręgowy Sąd Lekarski w Warszawie

po rozpoznaniu sprawy w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lek. Pawła Basiukiewicza

nr prawa wykonywania zawodu: 1885376

obwinionego za to, ze:

w okresie od 14 lutego 2021 r. do 2 marca 2021 r. wypowiadając się w mediach społecznościowych na temat szczepień przeciwko Covid-19 oraz stosowanych działań mających na celu zwalczenie epidemii prezentuje poglądy niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, podważa wprowadzane w Polsce i wielu państwach świata zasady postępowania przeciwepidemicznego, wyrządzając tym szkodę społeczeństwu i podważając zaufanie do zawodu lekarza,

tj. popełnienie przewinienia zawodowego z art. 1 ust. 2 i 3 oraz art. 2 ust. 1 i art. 71 KEL w zw. z art. 53 ustawy z dn. 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich

Orzeka:

1/ Uznać lekarza Pawła Basiukiewicza niewinnym czynu zarzucanego mu we wniosku o ukaranie.

2/ Kosztami postępowania obciążyć Skarb Państwa.

 

Uzasadnienie:

Do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Warszawie wpłynęły skargi dotyczące wpisów w mediach społecznościowych lek. Pawła Basiukiewicza. Skargi złożył Maciej Grzybek oraz Rzecznik Praw Pacjenta. Przedmiotem pierwszej skarg były wpisy o następującej treści:

 

Treści z doniesienia Macieja Grzybka:

,,Maska na twarzy wychowawczyni w żłobku, czy przedszkolu. Maska na twarzy matki. Dziecko nie poznaje emocji. Dzieci nie wiedz co się dzieje. Natychmiast należy znieść nakaz kwarantannowy i nakaz maskowy”

,,Poddawanie się izolacji i kwarantannie jest najgorszą ze zmian jaka została poczyniona początku ,,walki” z pandemią i powinna zostać jak najszybciej odwołana. To właśnie kwarantanna zniszczyła i nadal niszczy delikatną tkankę jak jest społeczeństwo”

,,Kolejny postulat dotyczy systemowego zarządzania rzeczywistością i rozbudowanych służb sprawujących kontrolę nad epidemią to postulaty budowy społeczeństwa więzionego i permanentnej inwigilacji o co nietrudno dysponując współczesną technologią”

,,Złowieszczo brzmi konstatacja, iż nadchodzące lata mogą przynieść nowe zagrożenia epidemiczne oraz ze powrót do normalności może zająć wiele czasu”

,,Coraz bardziej potrzebne jest organizacja antagonistów zaczynającego dominować w dyskursie oficjalnym stanowiska ,,zerocovid”. Stanowisko Zespołu PAN jest tak kontrowersyjne, iż powinno być stanowiskiem prywatnym grupy osób podpisujących się pod nim a nie instytucji”

,,To nie jest stanowisko zgodne z wiedzą to jest stanowisko zgodne z poglądem podpisanych od nim kilku osób podpierających się autorytetem instytucji naukowej. To jest niebezpieczne”.

,,W 2020 r. medycyna wraz z władzami popełniła jedną z największych pomyłek ludzkości. Tą pomyłką jest lockdown i nakazowa izolacja i kwarantanna osób podejrzanych o infekcję dróg oddechowych. Miejmy nadzieję, ze rok 2021 r. przyniesie otrzeźwienie”.

,,Dla mnie z tego wynika, z jeżeli dystans 1,5 m jest zachowany to maseczki nie trzeba nosić. A co na to publicyści, poloniści i prawnicy 🙂 ?”

,,Wywołanie dyskomfortu jest bezpieczne ? Wywołanie duszności jest bezpieczne ? Świat upada. Dziennikarze drążcie te tematy”

,,Otóż to. Wnioski: lockdown natychmiast zwiększa ilość zakażeń. Strategia ,,zerocovid” nie zna końca. Jedyne rozwiązanie to zaakceptować wirusa”

Treści z doniesienia Rzecznika Praw Pacjenta:

 

Natomiast w swoim piśmie z 2 kwietnia 2021 r. skierowanym do Prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej Rzecznik Praw Pacjenta przedstawił następujące wypowiedzi lek. Pawła Basiukiewicza:

,,Zwolnijcie ludzi chorych na COVID z izolacji i kwarantanny. Pozwólcie im odwiedzać lekarza rodzinnego. Zabrońcie udzielania teleporad. Konieczne jest wczesne leczenie i całościowa ocena. Dostrzeżcie, ze procedury są śmiercionośne (Twitter – wpis opublikowany 28 marca 2021 r.), ,,czy tez zostań w domu to głupie i szkodliwe hasło (Twitter – wpis opublikowany 29 marca 2021 r.), „ja rozumiem unikanie zatłoczonych miejsc, ale hasło „zostań w domu”, podczas, gdy właśnie w domu się zarażamy jest bez sensu. Proponuję hasło „wyjdź na spacer” Wiosna przyszła”.

Ponadto Rzecznik wskazał, ze lekarz Paweł Basiukiewicz kwestionuje wprowadzane obostrzenia oraz ograniczenia w różnych obszarach życia społecznego, co znalazło swój wyraz między innymi podczas wywiadu udzielonego w telewizji Polsat News a także w rozmowie z dziennikarzem ,,Rzeczpospolitej”.

Pozostałe wpisy to:

,,Przecież australijskie metody walki z COVID-19 nawet nie stały koło rozsądku. Czy ktoś jeszcze uważa, ze 3 dniowy lockdown coś tu zmieni?”.

,,Australia ma prawie 40 x mniej (czterdziestokrotnie mniej) zgonów przypisanych do COVID na milion mieszkanc6w niż w Polsce. Co decyduje o tej różnicy”.

,,Trzy filary zdrowia to soma, psyche i relacje. Kardiolog, internista”.

 

Postępowanie wyjaśniające – opis:

 

Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Zwrócił się w dniu 19 kwietnia 2021 r. o wydanie ekspertyzy (na podstawie ustawy o konsultantach – ustawy z dnia. 6 listopada 2008 r. o konsultantach w ochronie zdrowia) do dr hab. n. med. Iwony Paradowskiej-Stankiewicz, Krajowego Konsultanta ds. Epidemiologii. Pani Profesor napisała, ze jej zdaniem prezentowane przez lek. Pawła Basiukiewicza poglądy dotyczące szczepień i działań przeciwepidemicznych są, niezgodne z aktualną, wiedzą, medyczną. W związku z tym Rzecznik postawił lekarzowi zarzut, że w okresie od 14 lutego 2021 r. do 2 marca 2021 r. wypowiadając się w mediach społecznościowych na temat szczepień przeciwko COVID -19 oraz stosowanych działań mających na celu zwalczenie epidemii prezentuje poglądy niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, podważa wprowadzone w Polsce i wielu państwach świata zasady postępowania przeciwepidemicznego, wyrządzając tym szkodę społeczeństwu i podważając zaufanie do zawodu lekarza, tj. popełnienie przewinienia zawodowego z art. 1 ust. 2 i 3 oraz art. 2 i art. 71 KEL w zw. z art. 53 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich.

 

Sąd lekarski ustalił następujący stan faktyczny:

Sąd lekarski rozpoznał sprawy w dniach 28 kwietnia i 19 maja 2022 r. Obwiniony lek. Paweł Basiukiewicz złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie. Na początku powiedział, że w materiale dowodowym nie ma ani jednej jego wypowiedzi na temat szczepień. Żadna jego wypowiedź o szczepieniach nie została przytoczona. Natomiast zarzut przedstawiony we wniosku o ukaranie i opinia eksperta wskazują, że w swoich wypowiedziach na temat szczepień naraził ludzi na niebezpieczeństwo i podważał zaufanie do zawodu lekarza. Sąd lekarski zgodził się w tej kwestii z wyjaśnieniami obwinionego, gdyż przywołane z mediów społecznościowych wypowiedzi w dacie objętej zarzutem nie zawierały uwag dotyczących szczepień.

 

Obwiniony przyznał:

Natomiast obwiniony przyznał, że znajdujące się w aktach sprawy dowody dotyczą jego wypowiedzi odnoszące się do środków niefarmaceutycznych i obejmują: izolacje, kwarantanny, zamykanie szkół, zakaz wychodzenia z domów, maseczki. Te interwencje niefarmaceutyczne to działania restrykcyjne. Obwiniony podkreślił, że to są interwencje, które zostały podjęte nie mając wiedzy o efektach w przyszłości. Zdaniem obwinionego bilans kwarantanny był negatywny. Wiele osób straciło nie tylko mienie i zdrowie, ale także i życie. Dostępne statystyki wskazują na to, że sumaryczna ilość osób, które zmarły w szpitalu, nie odbiega od liczby zmarłych z lat poprzednich. To były zgony w domach, mieszkaniach, zgony ponadnormatywne w populacji 60+. Ten wzrost śmiertelności w dolnej grupie wiekowej według obwinionego nie wynikał z nowego czynnika wirusa, tylko z kwarantanny i izolacji tych osób. Izolacja i kwarantanna oraz przedefiniowanie systemu ratownictwa medycznego wpływało na to, że ludzie nie trafiali na czas do lekarza. Obwiniony podkreślił, że sam czynnik wirus nie wywołał większej liczby dotychczasowej zachorowalności na zapalenie płuc. Najgorszym czynnikiem była kwarantanna. Na samym początku pandemii, nie mając dobrych danych o ich skuteczności, zlecono zamykanie szkół i wprowadzenie kwarantanny. Tymczasem, jak wyjaśnił obwiniony, WHO pisało (wskazywało linki do takich danych), że nawet w przypadku nowego szczepu grypy, porównywalnego z hiszpanką, nie powinno być wprowadzonych tak daleko idących zakazów i nakazów.

Obwiniony podkreślił, że nie wypowiadał się w ten sposób, aby polskie społeczeństwo przestało nosić maski i przestało przestrzegać ograniczeń, a jedynie nawoływał do zmiany przepisów. Nigdy nie łamał obostrzeń obowiązujących w Polsce i nie nakłaniał do tego innych osób. Wręcz przeciwnie, sam zaangażował się w leczenie ludzi chorych na COVID-19. Lekarz Paweł Basiukiewicz podkreślił, że jedynie apelował o debatę na temat wprowadzanych restrykcji. Apelował też o to w samorządzie lekarskim i we wrześniu 2020 r. rozmawiał na ten temat z prezesem Okręgowej Izby Lekarskiej, Łukaszem Jankowskim. Jednak taka debata nie została rozpoczęta. Według obwinionego działał on w najlepszej wiedzy medycznej i w interesie społeczeństwa polskiego. Jeśli w Polsce wcześniej zostałyby zniesione obostrzenia, tak jak np. w Szwecji, to być może tak jak tam i w naszym kraju nie było zgonów ponadnormatywnych. Obwiniony podał, że kierował oddziałem covidowym w Szpitalu Zachodnim od połowy października 2020 r. do 1 czerwca 2021 r. i miał możliwość obserwacji chorych i zdobycia doświadczenia. Według obwinionego jego wypowiedzi są zgodne z EBM. Prezentując swoje poglądy w mediach społecznościowych, lekarz Paweł Basiukiewicz zawsze zamieszczał linki do badań potwierdzających trafność jego wypowiedzi. Obwiniony podkreślił, że do swoich wypowiedzi zaliczał piśmiennictwo, wiedząc, że kiedyś w przyszłości będzie być może musiał bronić tego, co napisał. Wskazywał na randomizowane badanie, które potwierdziło, że maska chirurgiczna nie wpływa na infekcję. Drugie randomizowane badanie dotyczące masek z Bangladeszu wykazało śladowy efekt w redukcji infekcji o kilka procent w wieku powyżej 50 lat. W efekcie randomizowane badania nie dostarczają dowodów, że wprowadzone interwencje i maseczki były skuteczne. Nie było również badań randomizowanych, które potwierdzały skuteczność lockdownów, były analizy retrospektywne, które wskazywały na nieskuteczność lockdownów, na wzrost śmiertelności, na wzrost kosztów opieki. W Kanadzie okazało się, że za jeden uratowany rok życia, który został stracony z powodu zakażenia wirusem trzeba było poświęcić między 46 a 141 lat życia straconych z innych przyczyn. Sąd dał wiarę tym wyjaśnieniom gdyż aktualnie znajdują one potwierdzenie w wielu publikacjach naukowych.

 

Dopuszczenie dowodów:

Poza wyjaśnieniami obwinionego, Sąd zdecydował dopuścić dowód z opinii konsultanta krajowego ds. epidemiologii, dr hab. n. med. Iwony Paradowskiej-Stankiewicz, z dnia 2 czerwca 2021 r. (znak ekspertyzy KKE-O-2/6/2021). Jednak OSL nie uwzględnił wniosku obrony o dopuszczenie i przeprowadzenie uzupełniającej opinii powyżej wspomnianego konsultanta krajowego ds. epidemiologii, ponieważ ekspertyza sporządzona przez konsultanta jest pełna, jasna i nie zachodzi sprzeczność w samej opinii. Sąd oddalił także wniosek obrony o przeprowadzenie dodatkowego dowodu z opinii biegłego – prof. dr hab. n. med. Piotra Kuny, ponieważ zdaniem Sądu nie zachodzi konieczność powołania biegłego w tej sprawie. Sąd nie dostrzega także, aby pomiędzy obwinionym a konsultantem dr hab. n. med. Iwoną Paradowską-Stankiewicz istniał konflikt interesów. Sam fakt, że konsultant nie podziela poglądów obwinionego i była członkiem Rady Medycznej przy Premierze RP, nie stanowi takiego konfliktu. Do materiału dowodowego Sąd włączył również Pismo Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 5 maja 2021 r. adresowane do Pana Grzegorza Wrony, Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej (znak pisma: VII.564.54.2021.AMB).

 

Zdanie Sądu:

W świetle przedstawionych dowodów oraz wyjaśnień Sąd lekarski uznał, iż zebrany przez OROZ materiały nie przedstawia dowodów świadczących o winie obwinionego w zakresie wskazanym we wniosku o ukaranie.

Po pierwsze,

zarzut OROZ dotyczył wypowiedzi obwinionego w mediach społecznościowych o nieskuteczności szczepień przeciwko SARS-COV2 i nawoływaniu do ich nie wykonywania. Jednakże w przedstawionych dowodach nie ma żadnej wypowiedzi lek. Pawła Basiukiewicza związanej ze szczepieniami. Z tego powodu Sąd nie mógł odnieść się do tej części zarzutu.

 

Po drugie,

w zawartych w aktach sprawy wypowiedziach odnoszących się do środków niefarmaceutycznych (izolacja, kwarantanna, zamykanie szkół, zakaz wychodzenia z domów, maseczki, dezynfekcja), obwiniony nie nawoływał do łamania przepisów (nakazów i zakazów) wydanych przez odpowiednie władze Państwa Polskiego. Występował tylko z apelem o ich zmianę zgodnie ze swoją i dostępną (zawsze wskazywał linki do odpowiednich materiałów naukowych) wiedzą medyczną. Sąd podziela pogląd Rzecznika Praw Obywatelskich, który w swoim piśmie zwrócił uwagę, że prezentowanie przez lekarza poglądów, które nie pozostają w zgodzie z przeważającym stanowiskiem nauki, jest dozwolone, jeśli tylko znajdują one oparcie w rzetelnych badaniach naukowych ze względu na główny cel zawodów medycznych, jakim jest ochrona zdrowia i życia pacjentów.

Po trzecie,

obwiniony wyrażając swoje poglądy oparte na uzyskanej wiedzy z literatury medycznej, nie reprezentował żadnej instytucji publicznej, ale wyrażał jedynie swoją opinię prywatną, do której ma prawo każdy obywatel RP. Natomiast jako lekarz miał obowiązek podzielenia się tą wiedzą, gdyż „ograniczenie możliwości prezentowania naukowych, choć mniejszościowych twierdzeń, może mieć negatywny wpływ na rozwój działalności naukowej, która winna dążyć do zgłębiania prawdy, tj. do ustalenia obiektywnie weryfikowanego opisu rzeczywistości” (Pismo Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 5 maja 2021 r. – znak pisma: VII.564.54.2021.AMB). W opinii Sądu warto w tej sprawie przywołać art. 2 KEL, który stanowi, że „Powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, zapobieganie chorobom, leczenie chorych oraz niesienie ulgi w cierpieniu; lekarz nie może posługiwać się wiedzą i umiejętnością lekarską w działaniach sprzecznych z tym powołaniem. Najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego – Salus aegroti suprema lex esto.”

Po czwarte,

OROZ również nie przedstawił dowodów na to, aby obwiniony osobiście łamał wspomniane powyżej przepisy (nakazy i zakazy mające na celu zwalczenie epidemii), a swoją postawą i nieprzestrzeganiem ich jako lekarz dawał zły przykład społeczeństwu. Obwiniony miał świadomość, że naruszanie przepisów wiąże się z odpowiedzialnością zawodową, a zatem skoro nie ma dowodów przeciwnych, stosował się do ustalonych w tym czasie reguł dotyczących zwalczanie epidemii.

Po piąte,

chociaż przewinienie zawodowe ma charakter formalny, to jednak istotne jest, że w toku procesu nie zostało udowodnione, że stanowisko prezentowane przez obwinionego w mediach społecznościowych (mających ograniczony zasięg) spowodowało konkretną szkodę na zdrowiu jakiegokolwiek pacjenta obwinionego lub innej osoby.

 

Możesz udzielić mi wsparcia: https://trzyfilary.org/wsparcie/